Słońce
Lutnia wszego serca
gra po powiekach tego świata.
Snem zażywając upojnego ukojenia.
Lutnia wszego serca
gra po powiekach tego świata.
Snem zażywając upojnego ukojenia.
PRZEZNACZENIE Przeznaczenie jest tym, czego nie znamy, a mimo to jesteśmy gotowi dać się jemu prowadzić. Przemierzałam swój świat bardzo śmiałą ścieżką, między kępami życzliwości, a szumiącymi wierzbami oczarowań i zachwytów. Czas wskoczył w pajęczyny pierwszej wiosny i poszybował w czyste powietrze poranka. Z oddali nasłuchuje zbliżające się jak orzeł
WODA Są rzeczy, które nie są ode mnie zależne, na które nie mam wpływu,pozwalam im odpłynąć. Kiedy się z nimi nie siłuję, nie walczę,przyglądam się i wznoszę, daję się im ponieść. Falo, kroplo, rytmem me życie scalaj,podnieś i unieś, wesprzyj gdy krzyknę z rana. Obejmij mnie łagodną w szum fal
WIOSCZYNA Wolne życie w tej okolicy, zdala od czczych wydarzeń.Tu codzień, staje się „prawda”. Przejawia się sennie, gdy kożuch mchów,mgłą okrywa. W potoku historią, w drzewie naucza.Trawą zasobnie dostraja, oplatując las. Piaskiem szepcze opowieści ziemi,ówcześniej wryte w pamięci skały. Deszczem spowija rytm wspólnych kroków,nanosząc stemplem, melodie w strumienie. Tu wszystko