Z izolowaną jaźnią, w stanie wojennej niepewności, miotamy się w poszukiwaniu własnych tożsamości.
Być może należy szukać w sobie wewnętrznej fundamentalnej kontrkultury i rewolucyjności –
przynajmniej w stosunku do rozpromowanej “popkultury”
Być może należy szukać w sobie wewnętrznej fundamentalnej kontrkultury i rewolucyjności –
przynajmniej w stosunku do rozpromowanej “popkultury”
Niestety zwierzęta nie są traktowane jak równi współbracia, współmieszkańcy. Często traktujemy je jako nasze atrakcje – cyrki, trzymanie w klatkach dzikich gatunków, pseudo zoo, czy handel zagrożonymi gatunkami
Nie wiedziałam, jak sobie z tym poradzić, czułam się bezradna, niepewna i przestraszona. Szczęśliwie na ratunek przyszło do mnie jedno bardzo mądre zdanie.